Leki bez wątpienia odegrały kluczową rolę (…) jednakże czymś, co pozwoliło mi dostrzec sens swoich starań i zrozumieć, co wydarzyło się w trakcie choroby i przed jej wystąpieniem, oraz zmobilizować siły niezbędne do prowadzenia bogatego i produktywnego życia, okazała się psychoterapia.
Elyn R. Saks, „Moja droga przez szaleństwo”, Burda Publishing Polska 2014
Powiedzieliśmy już, ze psychoterapia to lecząca rozmowa. Taka forma pomocy, która odbywa się w warunkach ustalonych pomiędzy osobą terapeuty i pacjenta. Część z warunków określa terapeuta i/lub wynikają one między innymi z wykształcenia jakie odebrał i zasad, którymi się kieruje, np. sposób odwoływania sesji lub częstotliwość spotkań. Pozostałe (np. cel terapii) zostają wspólnie ustalone, podczas pierwszych konsultacji, przez terapeutę i osobę zgłaszająca się na psychoterapię.
[terapeuta] To ktoś, kto jest pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością pacjenta. Pomiędzy jego uczuciami, myślami, światem marzeń i fantazji; ktoś, kto łączy różne fragmenty, nazywa je, nadaje im znaczenie. Czasem mediator, obserwator, ktoś kto wspomaga, sprzymierzeniec. Ale najbardziej – sojusznik rozwoju.
Monika Miller-Nadolska, archiwum własne
Jeśli chcesz przeczytać więcej o psychoterapii, ODWIEDŹ Blog o psychoterapii Michała Czernuszczyka, lub ZAJRZYJ do Notatek na marginesie Magdaleny Kotyzy.